Trzecia Zagłębiowska Masa Krytyczna już za nami. Kolejny raz pobiliśmy rekord frekwencji, dzięki czemu nasza impreza jest jedną z większych w Polsce.
Słońce kilkanaście stopni ciepła i lekki wiatr to wymarzone warunki do jazdy rowerem.
Nic więc dziwnego ze na starcie pod sosnowieckim Dworcem Głównym zameldowało się 1500 miłośników dwóch kółek. Wyposażeni w plakietki, gwizdki i balony w pomarańczowych kolorach ruszyliśmy na 17 kilometrowa trasę przez zagłębiowskie miasta. Wsparli nas również rowerzyści z Gliwickiej Bytomskiej i Katowickiej Masy Krytycznej.
Przejazd przebiegł wyjątkowo sprawnie, nie wydarzyły się tez poważniejsze wypadki. Bez większych przeszkód i w doskonałych humorach na czeladzki Rynek.
Tam na uczestników czekała już gorąca zalewka, mapki rowerowe miast Zagłębia oraz losowanie nagród. Rowery ufundowane przez włodarzy zagłębiowskich miast wylosowali :
Paweł Malinowski z Sosnowca, Ania Antas z Dąbrowy Górniczej, Szymon Traczyn z Czeladzi oraz Barbara Bulska z Sosnowca. Po losowaniu zagrał dla wszystkich zespół Ziggie Piggie ze specjalnym udziałem Ska Dyktatora.
Za pomoc w organizacji imprezy dziękujemy władzom Czeladzi, Będzina, Dąbrowy Górniczej i Sosnowca dzięki ich zaangażowaniu i wsparciu trzecia ZMK była tak udana.
Mamy nadzieję ze dialog pomiędzy władzami miast a rowerzystami będzie się rozwijał i dzięki niemu infrastruktura rowerowa będzie powstawała szybciej niż dotychczas.
Dziękujemy również wszystkim rowerzystom którzy w tak licznie i w kulturalnej atmosferze wzięli udział w Zagłębiowskiej Masie Krytycznej, To właśnie dlatego ze jest was tak dużo, Zagłębiowska Masa Krytyczna to impreza wyjątkowa.
Na podstawie wypełnionych przez was formularzy dotyczące stojaków rowerowych opracujemy listę miejsc gdzie są one potrzebne. Przekazane zostaną ona do odpowiednich instytucji i urzędów z prośbą o stworzenie zgodnie z waszymi sugestiami rowerowych parkingów.
Do zobaczenia na rowerowych trasach.
Rafał Siciński
hans600 25 Apr 2010 08:25
Aby dodać wypowiedz wymagamy maila i jakiejś ksywki, możesz też zapisać się »dołącz«
tekst mmsilesia:
http://www.mmsilesia.pl/10158/2010/4/25/zaglebiowska-masa-krytyczna-po-raz-trzeci-zdjecia?districtChanged=true
i DZ:
http://www.dziennikzachodni.pl/zaglebie/248493,na-rowerach-przemierzali-zaglebie,id,t.html
Kiedy następna masa?
tekst i galeria zdjęć na www.dg.pl
[http://dg.pl/news/show/group/1/id/405/Przez+D%C4%85brow%C4%99+przejecha%C5%82a+III+Zag%C5%82%C4%99biowska+Masa+Krytyczna]
http://www.youtube.com/watch?v=aQq0xg_mKBc
http://dabrowa-gornicza.pl/galeria-575-20100424+DG++Centrum+III+Zaglebiowska+Masa+Krytyczna.html
Za mało tych zagłębiowskich mas … Powinny odbywać się raz w miesiącu , albo na początku albo na końcu każdego miesiąca, tak jak w innych miastach np. Katowicach, Bytomiu, Gliwicach, Jaworznie i wielu innych w naszym najbliższym regionie.
MASA KRYTYCZNA to masa , która MUSI się odbywać co miesiąc - przynajmniej od kwietnia do października (na początek), a potem można wdrożyć jakieś inne rozwiązanie.
Pisze tu do ogółu , dajcie znać innym rowerzystom , co myślą o takiej comiesięcznej masie w naszym regionie .
!!!!!!!!!!! TO PO PROSTU TRZEBA BARDZIEJ ROZPROPAGOWAĆ !!!!!!! MY ROWERZYŚCI TEŻ CHCEMY ŻYĆ W ZAGŁĘBIU I CZUĆ SIĘ BEZPIECZNIE NA DROGACH I ŚCIEŻKACH !!!!!!!
bold textTRZEBA ZORGANIZOWAĆ KOLEJNĄ MASĘ KRYTYCZNĄ bold text
Do @kolo
Nie mas jest za mało, tylko ścieżek jest za mało, a żeby było ich więcej należy podjąć działania, które zwrócą uwagę na problem, co też w mojej opinii uczyniliśmy.
Masa Krytyczna musi być wydarzeniem. Nie będzie takim, jeśli będzie mieć miejsce co miesiąc. Choćby dlatego, że ludzie w każdym miesiącu nie przybędą tak licznie. Sporo ludzi nie zmobilizuje się do wyjazdu "bo przecież następna masa za miesiąc". Nie możemy się też ośmieszać jadąc w 200 osób, bo wtedy nie będziemy racjonalnym głosem sprzeciwu, ale comiesięcznie denerwującą bandą terrorystów na rowerach.
Poza tym nikt przy najszczerszych chęciach nie zbuduje ścieżek w ciągu miesiąca, na to potrzeba czasu. Dajmy miastom czas i rozliczajmy władze za to co zrobiły. Od pierwszej masy minęły już 3 lata i myślę, że każdy może spokojnie ocenić, co poszczególne miasta zrobiły w dziedzinie ścieżek.
TORPEDA … Doskonale Cię rozumiem, ale nasi urzędnicy muszą częściej zauważać rowerzystów na drogach , a taka masa jest tego najlepszym przykładem. Nie odbierz mnie źle , ja nie chcę tutaj doprowadzać do buntu i do walk ulicznych z urzędami i miastami, ale takich akcji (wydarzeń) powinno być więcej.
Wiem, że nie da się zbudować ścieżek rowerowych w ciągu miesiąca, ale pokazując im ,że jest nas spora grupa ludzi, to da im do myślenia i szybszego (mam nadzieję) działania … Jeżeli się mylę to cofam to wszystko co napisałem powyżej.
Nie wiem , Torpeda, kim jesteś ,ale mogę napisać jedno, szanuję tych , którzy jeżdżą na dwóch kółkach (jednośladach) jak również tych w pojazdach silnikowych (samochodach), dlatego biorę udział w tego typu wydarzeniach bo w końcu , w tak ogromnej aglomeracji , przy tylu dotacjach , można iść na wiele kompromisów , obserwując m.in. jak wielu jest użytkowników jednośladów i przeznaczyć trochę grosza na ścieżki dla rowerzystów…
Pisząc ten post jak i powyższy nie chciałem nikogo urazić, więc z góry sorry.
Poza tym chciałem podziękować ORGANIZATOROM za zorganizowanie kolejnej , cieszącej się dużym zainteresowaniem Masy Krytycznej, którą zasiliły Masy z Katowic oraz z Jaworzna.
Do @kolo
"…ale pokazując im ,że jest nas spora grupa ludzi…" Robiąc akcje co miesiąc, pokażemy że jest nas kilkudziesięciu szaleńców na rowerach. :)
Masę Krytyczną musi poprzedzać akcja promocyjna, bo jak coś robić, to porządnie. Nie wyobrażam sobie przeprowadzania takiej akcji co miesiąc, bo jest delikatnie mówiąc wyczerpująca. Gdyby było jeszcze więcej ludzi do klejenia plakatów, a prawda jest taka, że mógłbym tych co kleili policzyć na palcach jednej ręki drwala po amputacji palców:)
Dwukrotnie w ciągu roku wystarczyłoby w zupełności. Na rozpoczęcie i na zakończenie sezonu. Przybędą wszyscy, a ta wyjątkowa impreza nie straci nic ze swojej wyjątkowości.
Pomysł z balonikami był świetny. Można byłoby dodatkowo ogłosić, żeby wszyscy, w miarę możliwości, ubrali się w ciuchy tym samym kolorze. Niech ludzie widzą, że rowerzyści to nie chołota jakaś i że kultura nie odpada z naszej grupy po pierwszym przejechanym kilometrze.;-)
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd